Polacy sprowadzając coraz więcej samochodów. Twierdzą, iż nie stać ich na kupno nowego samochodu, więc decydują się kupić używany. Najpopularniejsze w sprzedaży sprowadzanych aut okazują się maksymalnie dziesięcioletnie Volkswagen, Opel i Ford, których średni okres eksploatacji wynosi około 12 lat. Z kolei na podstawie raportu awaryjności okazuje się, iż najmniej awaryjne auta w grupie do siedmiu lat to: Mercedes, Mazda, Porsche, Toyota. Tak więc już kupując używane auto, statystyczny Polak musi liczyć się z koniecznością rychłego ponoszenia dodatkowych nakładów na naprawę nabytego samochodu. Kupując natomiast najbardziej popularne auto nowe, czyli Toyotę, bądź auto luksusowe – Mercedes, możemy być spokojni, iż przez najbliższych kilka lat nie będziemy musieli ponosić dodatkowych nakładów na jego naprawy.
Niestety auta to maszyny skomplikowane, składające się z setek elementów, które prędzej czy później zaczną się psuć. A części samochodowe nie są tanie. Jeżeli ponadto właściciel samochodu nie posiada stosownych umiejętności do samodzielnego naprawienia wynikłej usterki, musi skorzystać z pomocy fachowca, co często może okazać się znacznie wyższym wydatkiem. Dodatkowym problemem może stać się, nawet dla mechanika amatora, elektronika, której we współczesnych autach pełni i której awaria wymaga nie lada umiejętności, a często nawet konieczności skorzystania z usług specjalistycznych serwisów samochodowych.
Zamienniki części samochodowych
Dla właścicieli samochodów zmiana legislacyjna dokonana 1 listopada 2007 roku, na podstawie której serwisy samochodowe mogą legalnie korzystać z niefabrycznych podzespołów, jest bardzo korzystna. Nowelizacja ta pozwala bowiem każdemu na produkowanie części zamiennych, podczas gdy dotychczas mogły to robić jedynie wielkie koncerny. Zmiany te spowodują większą konkurencję na rynku części, które do niedawna były zastrzeżone, a w związku z tym ceny ich prawdopodobnie spadną, a klient będzie mógł sam dokonać wyboru, czy decyduje się na część oryginalną (z logo koncernu) i droższą, czy też jego tańszy zamiennik od niezależnego producenta. Specjaliści twierdzą, iż koszt naprawy samochodu po wspomnianej nowelizacji może spać nawet o kilkadziesiąt procent.
Kradzież samochodów używanych na części
Znacznie większym problemem, aniżeli usterka samochodu może się okazać jego kradzież. Właściciele, na samochody używane, z reguły nie wykupują polis auto casco, z uwagi na ich wysoką cenę, a zatem kradzież samochodu nie zostanie jego właścicielowi w żaden sposób zrekompensowana. Według statystyk najczęściej kradzionymi markami są nieustannie: Volkswagen, Fiat, Audi i Opel, a najlepszymi miejscami dla złodziei okazują się parkingi w Warszawie, Katowicach i Poznaniu. W związku z tym, iż ranking ten pokrywa się z markami najczęściej kupowanych samochodów używanych, najczęstszym powodem kradzieży samochodów jest ich sprzedaż na części, na które zapotrzebowanie na rynku jest bardzo duże. Natomiast nowe auta rzadko się psują, a więc i popyt na ich części jest niewielki, a tym samym kradzione są rzadziej. Ostatecznie, przed podjęciem decyzji o zakupie auta, warto zastanowić się z skalkulować, czy nas na to stać, zakładając, iż cena jego zakupu to dopiero początek wydatków.
